Wstanie o siódmej rano, tak samo z siebie. Ogarniecie się i zjedzenie czegoś smacznego, po czym popicie to kawą. Następnie pójście na spacer i oglądanie jak się ludzie spieszą do pracy C:
Genialny blog, świetne rysunki. Aż mi szkoda, że dopiero teraz na niego trafiłam. P.S.: U mnie nie ma takiego pojęcia jak niedzielny poranek, bo wstaję w południe. ;)
zdecydowanie do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuń--
storyoframona.blogspot.com
Wstanie o siódmej rano, tak samo z siebie.
OdpowiedzUsuńOgarniecie się i zjedzenie czegoś smacznego, po czym popicie to kawą. Następnie pójście na spacer i oglądanie jak się ludzie spieszą do pracy C:
idealny poranek byłby wtedy, gdyby waga pokazała nagle o 5 kilogramów mniej
OdpowiedzUsuńGenialny blog, świetne rysunki. Aż mi szkoda, że dopiero teraz na niego trafiłam. P.S.: U mnie nie ma takiego pojęcia jak niedzielny poranek, bo wstaję w południe. ;)
OdpowiedzUsuń