Średnio umiem narysować porobionego człowieka :p Acz tacy właśnie byli studenci w pierwszym dniu studiów. Od rana do wieczora. Bo po cóż się idzie na studia? Ano dla melanży. Akurat do tego każdy może się nadawać ;)
Tak więc sezon akademicki ogłaszam za otwarty!
A zajęcia = rysowanie na wykładach = więcej ilustracji robionych długopisem :3
Muszę się zaopatrzeć w tanie długopisy. Jak najmniej do przerabiania na kompie, bo właśnie zepsułam kolejną myszkę :c Średnio co 3 miesiące muszę kupować nową. A to kabelek nie styka,a to guzik się zaciął... zawsze coś. Zawsze.
Gość odcinka: Belmondo.
Wygląda,jakby miał 'uły' od jazdy konnej xD W ogóle moje pierwsze skojarzenie - krótkie, krzywe nogi... to musi być Tyrion Lannister! ;D
OdpowiedzUsuńHaha, kocham tego bloga! ;D
OdpowiedzUsuńDopiero dzisiaj trafiłam na Twojego bloga. :) Jednym słowem - jest świetny. Od dziś będę tu stale zaglądała. Zapraszam, również do siebie. Mam nadzieję, że zajrzysz i przeczytasz moje opowiadanie. :)
OdpowiedzUsuń