Uch, trochę czasu mi brakuje na wszystko, ale walnęłam nawet kolorowy shit, mimo iż nie lubię kolorywch moich na kompie. Sytuacja podczas piwkowania za szkołą, kiedy Marta nie ogarnęła,że o niektórych rzeczach nie powinno się tak głośno powiadać, bo może to dziwnie wyglądać ^ ^
Z samego Koszalina wyruszyliśmy z godzinnym opóźnieniem, bo ktoś rzucił się pod tory. Dotarliśmy w piątek o północy i już wtedy ciężko było znaleźć godnego sleep rooma. Na szczęście reszta znajomych ogarnęła z samego rana wolną salę gimnastyczną, co nas uratowało od spania w sleepie w gimnazjalistami puszczającymi Manieczki. W sobotę załapałam się na chyba tylko 2 panele, przez resztę czasu gdzieś łaziłam, coś robiłam, piwkowałam poza konwentem (pozdrawiam Szymona i Damiana - to wszystko przez was :P). W sumie na dworze spędziłam większość konwentu. Nie żeby atrakcje były słabe, chciałam na wielu rzeczach być, no ale priorytety się zmieniają :P
Szkoda, że nie udało mi się wbić na Cosplay, za dużo ludu było. Wieczorem byłam już tak padnięta, że chciałam się położyć o północy (kto wymyślił atrakcję przez całą dobę? kto ma na to siły?). Mimo to jakoś się bawiłyśmy z Martą do 4 rano. Pozdrawiam Człowieka Totoro, który gnił z nami dłuuuugo na palarni :DKochać konwenty za takie randomy, jak człowiek w samym szlafroku idący do Biedronki, Wielkiego dmuchanego Członka Miłosierdzia, noszenie sucharów na barana i wiele innych.
Konwent ogólnie bez rewelacji, bywało lepiej. Ale socjalizowanie się jak najbardziej udane. A na razie brak funduszy by jechać na następny :c
W następnych postach dorzucę jakieś tyci akcje z konwentu, w weekend mam nadzieję będę miała wreszcie trochę czasu dla siebie, chwilę na nerdowanie, to może wreszcie uda mi się ten pasek z postaciami zrobić.
I mój szalik dalej się na Ciebie gniewa :P Choć robisz postępy, bo już nie wygląda jak żyrafa ^^
OdpowiedzUsuńPatrz, a nie opieprzyłaś mnie za to,że zapomniałam o okularach xD
UsuńTen dmuchany penis był w mainie w którym leżałam (Bo trochę bałam się przy nim zasnąć) A człowiek Totoro mnie prowadził na łańcuchu O_O
OdpowiedzUsuńKonwenty mnie coraz bardziej przerażają O_o
UsuńZnalazłam butki... *o*
OdpowiedzUsuńNie wiem, o jakich butkach mówisz, ale cieszę się twoim szczęściem X)
Usuń