Ach te kobiece pomysły ;)
Jako, że w Koali powtarzają się systematycznie co poniektóre postacie, wpadłam na pomysł, by zrobić gdzieś na marginesie listę występujących tu bohaterów wraz z krótkim opisem :) prawie jak czołówka serialu xD ale to oczywiście, jak znajdę czas, bo z tym u mnie ciężko.
Co o tym myślicie?
pomysł fajny, tylko gdzie ty na marginesie zmieścisz tych bohaterów, skoro i bez tego masz taki burdel? :D
OdpowiedzUsuń--
http://storyoframona.blogspot.com
myślałam w sumie o nagłówku czy coś :P
UsuńNie ścinaj! Krótkie włosy to ZUUUUOO.
OdpowiedzUsuńSerio.
Mario ma rakietę tenisową na plecach? :p hehe
OdpowiedzUsuńa ja mam do ramion włosy (ścięłam, miałam do pasa) i jest duużo lepiej ;)
OdpowiedzUsuńprzynajmniej nie przeszkadzają za bardzo ;d
Coś w tym jest. Wycięłam połowę (pocieniowałam) i jest trochę lepiej ;)
UsuńPomysł dobry, akurat też nad tym myślałam ostatnio (nad postaciami, nie ścięciem włosów). :D
OdpowiedzUsuńJoł, czadowy komiks :)
OdpowiedzUsuńMam podobne problemy egzystencjalne, ale dotyczą grzywki. Mieć czy nie mieć, oto jest pytanie. Pytam więc o zdanie innych, coby się nie uszkodzić bez sensu. Koledzy, jako znawcy płci przeciwnej (ekhhm, no powiedzmy), mają zdania podzielone. Statystycznie - z grzywką wyglądam jak anime (jezou... -.-'), bez "prawie" jak Simone Simmons. Jest to oczywista nieprawda, więc uporczywie obstaję przy grzywce. W sumie to ma w sobie cień masochizmu, gdyż ostatnio na Dark Tranquillity grzywka mi się zjebała i wyglądałam jak rasowy hipster. Cóż. Dziwnymi są ludzie.
Istnienie grzywki jest najciekawsze przy włosach falowanych i kręconych :P Wtedy właściwie nieważne czy ją masz, bo i tak jej nie masz, tzn. tak jest w moim przypadku. Niby jest, ale jak wiatr zawieje czy ręką przeczeszę to nagle zanika w gęstwinie innych loków. Też często pytam innych, czy lepiej z grzywką czy bez, ale wychodzi na to, że i tak i tak jest tak samo :P
UsuńNo no... takie niby nic, ale jak się zjebie, to się wygląda jak farfocel na wietrze. Ja mam loki, ale grzywkę uporczywie prostuję prostownicą. Bez tego wyglądam jak nerd z lat 80tych, huehue.
Usuńniach niach niach :D
OdpowiedzUsuń