wtorek, 18 lutego 2014

jelonek

Zasiada się przed biurkiem (jak jest czyste to sukces) z motywacją 'Dobra, czas coś narysować!' i pierwsza myśl, to: puścić muzykę. Ale jaką? Musi być inspirująca. Dobry podkład to podstawa. Czasami tak długo zajmuje mi znalezienie odpowiedniej nuty, że cała wena idzie w diabli nim zacznę cokolwiek rysować. Dlatego dobrze mieć przygotowaną playlistę specjalnie do rysowania. A im mniej słów w utworach tym lepiej. Tak jakoś ostatnio mam.


5 komentarzy:

  1. Super cieniowanie, ale dwa lewe palce ręki po lewej masz wyraźnie mniejsze niż dwa pozostałe i chyba zrobiłaś sobie za nisko cycki x3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozczaruję Cię, to nie błąd, mam takie dłonie.
      A cycki nisko, bo bez stanika :D

      Usuń
  2. mnie mocno inspirują prace innych dlatego wchodzę na koalę :) pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Posłuchaj sobie też Lindsey Stirling. Też jest świetna (gra na skrzypcach). :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakimś nieuzasadnionym hejtem do niej pałam, Może to przez to, że wszyscy się nią jarają i mój wewnętrzny hipster nakazuje mi hejtować, a może dlatego, że strasznie szpanuje i nie lubię dubstepu. Już nie wspomnę, że skrzywdziła wraz z tą całą hołotą kawałek "Radioactive", który oryginalnie w wykonaniu Imagine Dragons jest zajebisty.

      Usuń

Aby dodać komentarz, wybierz:
nazwa/adres url, wpisz imię i treść komentarza :)