środa, 4 lutego 2015

Po sesji




Tak działa sesja. Kiedy jest zapierdziel taki, że nie ma kiedy się po dupie podrapać, człowiek ma ochotę zrobić wszystko byle się nie uczyć (TAK, posprzątałam cały dom). W ramach odstresowania się przed egzaminami porobiłam nawet trochę bazgrołów - nie Koal niestety, więc nie było co wrzucić - które pokażę może na Isia Chan lub drugim śmieciowym blogu jak tylko znajdę czas na skanowanie tych wszystkich kartek.

Chciałabym opowiedzieć o wszystkich sesyjnych przebojach, bo jak wiele lat studiuję jeszcze nigdy nie miałam tak ciężkiej i upierdliwej sesji D:  i zebrałoby się trochę materiałów na komiks, ale łatwiej opowiedzieć niż narysować, so... Może powstanie, może nie.

Teraz mam oficjalnie 3 tygodnie wolnego, ale pierwszą rzeczą jaką zrobię to porządnie się wyśpię. A potem wezmę się za jakiś komiks. Jak znajdę wenę.

Wena to dziwka.

6 komentarzy:

  1. Rany, ja też chcę koniec sesji, a to dopiero za dwa tygodnie, mimo tego że cały styczeń był na zapieprzu.
    Ale też tak mam, jak się naharuję: potem chce mi się absolutne nic i tak się szlajam z kąta w kąt. No chyba, że ludzie. Jak sie ludzie znajdą, to łatwiej w konstruktywne iść.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co z tego, że miałem jeden egzamin? Co z tego, że koniec sesji? I tak wyników z egzaminu nie uświadczysz do końca tygodnia, bo jełop, który twierdzi, że jest wykładowcą uczelni wyższej potrzebuje tyle czasu na sprawdzenie 50 prac. Do tego kończenie miliarda projektów i magisterka (ledwie co ruszona).
    Stres bo brak wyników = ni uja się nie skupię na żadnym projekcie = magisterka wciąż leży odłogiem.
    Po kiego grzyba na 5 roku egzaminy?!

    *frustracja*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja Ci zazdroszczę! Na horyzoncie jeszcze tydzień egzaminów i poprawek... Wcześniej przez 4 tygodnie same kolokwia kartkówki i poprawy. Dostaję wylewu, kiedy gadam z kumplem, a on pokazuje mi swój egzamin z analizy, gdzie były 3 pytania na poziomi 2+2, podczas gdy ja z sumy 8 całek mam scharakteryzować chłopów w "Hobbicie"... Mam nawet nowy slogan dla PWr "PWr - Po co Ci sen? Pier*ol sen!" Dodajmy to tego logikę zaliczeń, a raczej jej brak... Ja wiem, pierwszy rok, selekcja itp. ale do ku*wy nędzy i Chrystusa z Nazaretu, czemu musi być tam taki burdel?

    Co do weny to Anew mnie nawiedza bardziej niż zwykle i woła gdzieś z potylicy "Tapastic!".
    Słyszałaś o tym? Co o tej stronie myślisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, bo wybiera się takie studia, przez które łatwo przebrnąć :P Co do logiki, to zamierzam zrobić dłuższy komiks o zaliczeniu tego przedmiotu, może podołam : D

      Wpisując Anew widzę tylko kosmetyki, jestem debilem, chyba musisz mnie bardziej naprowadzić.

      Usuń
    2. No chyba jestem zmuszony. Chodziło mi o "Tapastic". ;D Wybacz, że piszę bez składu i ładu D:

      Co do "Anew" to tak nazywam swoja wenę twórczą.

      Usuń
    3. Hmm nie znałam tej strony. Przejrzałam jako tako, powiem ci, że szału nie ma, rysunki są słabe, niewyróżniające się, czasem nawet tandetne. Na DA znajduję lepsze komiksy. Ale fajnie podpatrzeć jak inni to robią, jak cieniują, rastrują itp, w końcu sama jeszcze tego nie umiem ;) Przydałaby się taka polska stronka.

      Usuń

Aby dodać komentarz, wybierz:
nazwa/adres url, wpisz imię i treść komentarza :)