sobota, 7 lutego 2015

zaspokajanie potrzeb



Metoda na skróty.
Nie wiem czy inni też, czy tylko ja tak mam, ale czasem odczuwam potrzebę zmienienia czegoś w życiu, poczucia powiewu nowości i świeżości. Nie zawsze się da coś od razu w życiu zmienić, więc się zadowalam małymi zmianami jak przemeblowanie czy zafarbowanie włosów na inny kolor. W efekcie włosy mam zniszczone, a meble rozklekotane od jeżdżenia nimi po pokoju. Cóż, ważne, że działa :"D



Nawet, jeśli powracam do dawnej fryzury.
Finally, kurde :<

5 komentarzy:

  1. U mnie sprowadza się to do zmiany nastawienia czyli przez jakiś czas udaje mi sie nie zamykać w pokoju z książką non-stop efekt krótkotrwały ale wystarcza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Isiu, a co byś powiedziała na okraszenie nas swoim autorytetem wynikającym z doświadczenia? Ciekawi mnie, jak doprowadzasz włosy do takiego efektu. Korzystasz z pomocy zaufanego fryzjera, ewentualnie zaufanej kumpeli z zapędami fryzjerskimi? Czy samodzielnie się powziewasz? Jeśli tak, to jak?
    Bo widzisz, rzecz w tym, że sprezentowano mi farbkę do włosów; tak się składa, że również zieloną. Koleżanka złośliwie nie podejrzewała mnie chyba o skłonność użycia tego prezentu. A ja bardzo chętnie, tylko za nic nie wiem, z której strony ugryźć. Ładnie proszę, podpowiesz coś?

    Z pozdrowieniami, Kira

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak pamiętacie z posta "Przed konwentem" fryzjerzy mnie zazwyczaj tylko krzywdzili, więc wszelkich szaleństw na głowie wolę dokonywać sama. I robię to bardzo nieostrożnie kupując tanie farby i niszcząc włosy, więc nie wiem czy mogę polecać moje sposoby :"D
      To są farby, których używam:
      https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpf1/v/t1.0-9/10620799_1032427846772668_4395897402712611478_n.jpg?oh=d1d87addfd83b3f31f7ab820e64f77fe&oe=558A89F4&__gda__=1435839947_9c0bd9647377516e94b2081f489b2000
      Te pianki mają to do siebie, że najlepiej chwytają na jasnych włosach. Ja musiałam rozjaśnić końcówki do przynajmniej średniego blondu, by chwycił zielony. Nie wiem jaką Ty masz farbę, ale jeśli to toner z Rock Metal Shopu to też wymaga blondu by chwycił kolor. Jeśli planujesz rozjaśnić całe włosy to raczej radziłabym to zrobić u fryzjera lub zaufanej kumpeli, lepiej nie ryzykować zniszczenia całych włosów byle rozjaśniaczem :P

      Usuń
  3. No wiesz Isa, jak to mówią: Tak też można!
    Każdy się czuje zarypiście po zmianach, nawet takich nieznaczących, czy naprawdę niepotrzebnych, ale lepsze to, niż wieczna depresja. Wiesz, zawsze mogłaś zostać zakupoholiczką ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu się nie ma co śmiać, nie ma nic lepszego na poprawę humoru jak pójście na lumpy... T___T
      Tonę w ciuchach.

      Usuń

Aby dodać komentarz, wybierz:
nazwa/adres url, wpisz imię i treść komentarza :)